Wizualizacja nowego pomysłu na SALON ;-)
Wymyśliłam coś takiego Tak by mniej więcej to miało wyglądać, oczywiście w wersji roboczej
Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie "w praniu"
Wymyśliłam coś takiego Tak by mniej więcej to miało wyglądać, oczywiście w wersji roboczej
Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie "w praniu"
od kilku dni wraz z mężem ubplewamy nad naszym "15 metrowym salonikiem"
I doszliśmy do wniosku, że chcemy w naszym domku coś zmienić by było lepiej
Myślę , że jest jeszcze czas, gdyż chcemy tylko zlikwidować 2 ścianki wewnętrzne, oczywiście ściany zewnętrzne i nośna bez zmian!
Mam nadzieję , że można .... nasz archotekt mówił , że działowe można sobie zmienić....
No i chcemy też tak zrobić! taka wena wczoraj mnie naszła i wymyśliłam coś takiego;
Na czerwono ścianki , które chcemy zlikwidować :
Z kuchni chciałabym zrobić pokój / gabinet około 9m2
Z małego pokoju 1.7 usunąć ścianki i zrobić aneks kuchenny , z jadalnią , salon zostaje na miejscu, ale po usunięciu ścianek będzie nieco większy
Tak by miało to wyglądać ( rysunek roboczy_ proszę się nie śmiać z mojego talentu, a raczej jego braku)
Co myślicie o takiej zmianie? aha i jeszcze chciałabym wiatrołap powiększyć
Komina w kuchni nie było/ był tylko na rysunku...
Bo w kuchni ma iść tylko tzw/ grzybek na strych
Moim zdaniem jest lepiej , w wy co sądzicie?
Z góry dziekuję za pomoc
Byliśmy dziś na działeczce przykotwiczyć blaszaczka, bo wczoraj już nie było kiedy i po za tym było ciemno....
Dziś był z nami na działce nasz mały dwuletni inwestor
Ale miał frajdę z tego śniegu
Szkoda, że nie było czasu na bałwana, ale na pewno następnym razem go ulepimy
Mężulek jeszcze coś tam odmierzał
A na dzień dzisiejszy nasz nie wykopany jeszcze fundamnet, a raczej miejsce pod nim wygląda tak
Zimowo... tak myślała czy nie wylać tam wody i zrobić sobie małe lodowisko hehe
Ale mój mężulek stwierdził tak ; " POCZEKAJ, JESZCZE BĘDZIE W TYM ROKU POGODA..."
Pozdrawiam Was Kochani
Własnie wróciłam z działeczki, mamy już garaż
tempo panów montujących aż Mnie przerosło, myślałam,że będę marza ze 2 godziny a tu...
25 minut i pozamiatane garaż ładnie się prezentuje , już nie trzeba wozić ze sobą łopaty i innych dupereli
Ale na prawdę w 25 minut go zmontowali i jechali dalej... wcale im się nie dziwię, byli z woj. świętokrzyskiego więc pewnie im się śpieszyło do domu... a nie powiem byli przystojni....
dobrze, że mojego mężula nie było tam hehe
A o to nasz garaż nasze tymczasowe lokum....
A co do fundamentów... to hmmm... ZIMA SIĘ ZACZĘŁA...
Pewnie dopiero na wiosnę coś zaczniemy...
Pozdrawiam
Kochani planuję kupić agregat prądotwórczy taki na 220 W , żeby udzwignął małą betoniareczkę.
Ale jedni mówią,że lepiej od sąsiada ( ok 100 dalej ) bo mniej wyjdzie za prąd, i że paliwo szybko schodzi i że nie zdążymy się obejrzeć a paliwa pujdzie co nie miara...
natomiast inni uważają, że najlepiej mieć swój agregat i się nikomu nie prościć, pozatym ciagnięcie prądu od" sąsiada" nie jest legalne i karane na dodatek!
Pomóżcie , kupić czy nie?
Dodam, że nie mamy prądu budowlanego, a planowane podłączenie prądu mieszkalnego mamy na LATO 2011 roku....
Z góry dziekuję za Waszą pomoc
Komentarze