Problem z ENEĄ
Kochani mam problem z podłączeniem prądu....
otóż 1 stycznia 2011 roku podpisaliśmy Umowę z Eneą o podłączenie do sieci, w umowie jest napisane , że enea ma 6 mc na opracowanie i podłączenie prądu. Oczywiście zaliczkę wpłaciłam przy podpisaniu umowy...
I co? i do teraz nikt sie nie odzywa.... minęło już 6cm, projekt został opracowany w marcu , dzwonił wtedy do nas projektant z enea i uzgodniliśmy gdzie ma być skrzynka itp.
Ostatnio jak do niego dzwoniłam( tego projektanta) to powiedział, żeby dzwonić do Enea bo projekt już jest opracowany...i tu się zaczynają schody...
W enea jest tak: albo dzwonię i nikt nie odbiera, albo jak już ktoś odbierze to połączy z odpowiednim działem i tam sobie słucham 20min melodyjki bo też nikt nie odbiera... a jak już ktoś sie odezwie to albo nic nie wie, albo kogoś za to odpowiedzialnego nie ma...i tak w kółko....
Najgorsze jest to, że zakład energetyczny do którego należy nasza budowa jest prawie 60km od naszego miejsca obecnego zamieszkania i nie zawsze mogę tam podjechać od tak sobie....
Nie wiem, ale jak się tam wybiorę to ICH chyba rozniosę w powietrze.....
Juz nie wposmnę o tym, że za fakturą za wpłate zaliczki musiałam się prosić przez 2mc bo albo kogoś tam nie było albo zapomnieli....
Jak ja nie nawidzę ENEi.......
niestety weekend był deszczowy i dużo się nie działo, ale panowie kończą powoli kłaść blachodachówkę( nawet w niedzielę pracowali) obecnie robią obróbkę komina i zoswtało Im kilka metrów blachy do położenia....
Nie dosyć , że meszki, komary i muchy to jeszcze Mi przyszło walczyć z osami....
Komentarze