Nasza Kuchnia
Otóż w końcu się montuje Nasza kuchnia, jak się okazało poślizg spowodowany był długim majowym weekendem.
Od niedzieli Znajomy zaczął Nam ją już montować
A oto pierwsze efekty
Oczywiście brakuje jeszcze górnych frontów z szybkami ( będą jasne) , półki dolnej szufladowej oraz blatu i cokołu
Stołu z krzesłami też jeszcze nie mamy, ale to już na końcu
Mąż zaczął też malować pokój Synka, na razie skończył dwie ściany( niebieskie) pozostałe będą jasno zielone
Zakupy do pokoju małego zrobione Zakupiłam już łóżko( czeka na montaż) , lampę sufitową, kinkiet wiszący i parę innych drobiazgów... Może do końca miesiąca uda Nam się w pełni Go wykończyć
Pozdrawiam